Elekcja Zygmunta III Wazy na polski tron wepchnęła Rzeczpospolitą w długi okres wojen ze Szwecją. Areną pierwszego aktu starcia dwóch państw stały się Inflanty. Walki toczyły się ze zmiennym szczęściem. Sytuację zmieniło przybycie na północ hetmana wielkiego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza…
Zimowy szturm
Chodkiewicz wojując ze Szwedami kroczył szlakiem zwycięstw. Hetman militarnym geniuszem błysnął w bitwach pod Białym Kamieniem (1604) i pod Kircholmem (1605). Husaria raz po raz miażdżyła wielokrotnie liczniejszego wroga. Także kampania roku 1609 stanowiła jeden wielki popis zdolności Litwina. Tylko jego charyzma utrzymywała w ryzach nieopłacone wojsko (podatki nie zostały uchwalone na czas). W lutym 1609 roku na czele nielicznych jednostek wyruszył na Parnawę. Nie zatrzymała go sroga zima i wielki mróz. Liche oddziały wędrowały przez zawalone śniegiem lasy i brzegi zamarzniętego Bałtyku. W mroźną noc 28 lutego Litwini stanęli pod murami Parnawy. Chodkiewicz zdawał sobie sprawę ze słabości swoich sił. Postanowił więc wykorzystać efekt zaskoczenia. Przez półtorej doby trzymał swoje wojsko w ukryciu, w ciszy, bez rozpalania ognia mimo strzelających mrozów. Przez cały ten czas nie zsiadł z konia, dając przykład wytrwałości szeregowym żołnierzom. Wreszcie dał rozkaz ataku. Na mury Parnawy ruszyło całe wojsko, kawaleria zsiadła z koni. Bramy zostały wysadzone, a miasto wzięte szturmem. 2 marca skapitulowały ostatnie jednostki szwedzkie broniące się w parnawskim zamku.
Niezwyciężony Chodkiewicz
Parnawa była zdobyta. Straty polskie wyniosły kilkudziesięciu żołnierzy. Po stronie szwedzkiej legło około 100 wojaków, 300 trafiło do niewoli. Ponadto w polskie ręce wpadły dwa okręty i ponad setka dział. Zwycięska passa Chodkiewicza trwała w najlepsze. Wkrótce z Parnawy skierował się na Rygę by dalej bić Szwedów. Jednocześnie z każdym kolejnym zwycięstwem hetmana rosła jego sława w całej Rzeczpospolitej i Europie.
Piotr Worwa
Bibliografia:
Jasienica Paweł, Rzeczpospolita Obojga Narodów, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986.
Tytułowa grafika: „Bitwa pod Kircholmem” – Wojciech Kossak. Ponad szarżującą husarią widoczna postać hetmana Chodkiewicza. Źródło: Wikimedia Commons