„Krwawe swaty” nad Dniestrem

XVI stulecie zapisało się w polskich dziejach jako Złoty Wiek. Rzeczpospolita od morza do morza osiągnęła mocarstwową pozycję w Europie. Synowie Kazimierza Jagiellończyka zasiedli na tronach Polski, Litwy, Węgier i Czech, czyniąc z rodu Jagiellonów najpotężniejszą dynastie na kontynencie. Wielu było to nie w smak… Wokół Polski i Litwy utworzył się wręcz pierścień wrogich państw. Moskwa, Tatarzy, Krzyżacy, Mołdawia i Cesarstwo Niemieckie coraz częściej działały na szkodę Polski. Co gorsza zaczynały działać wspólnie.

Niewierny lennik

Niepokoje tradycyjnie panowały na granicy południowej. Regularnie wybuchały walki z nielojalnym lennikiem Polski – Mołdawią. Do kolejnej konfrontacji doszło w 1509 roku. Hospodar Bogdan Ślepy wkroczył do Polski i zajął Pokucie. Ślepego do ataku na Polskę pchnęły nie tylko względy polityczne, ale też osobiste. Król Zygmunt Stary nie zgodził się wydać za hospodara swojej siostry Elżbiety. Wojowniczy Mołdawianin uznał, że zniewaga ta wymaga zemsty! Nastał czas „krwawych swatów”.

Mikołaj Kamieniecki – hetman wielki koronny. Źródło: By Anonymous (Image taken by User: Mathiasrex Maciej Szczepańczyk) [GFDL or CC BY 3.0], Wikimedia Commons

Bitwa nad Dniestrem

Mołdawianie spustoszyli Podole i usadowili się na Pokuciu. Oddziały hospodara grabiąc Halicz i Rohatyn, dotarły aż pod Lwów. Na przeciw wrogowi wkrótce podążył hetman wielki koronny Mikołaj Kamieniecki wiodąc ze sobą 20 tys. żołnierzy. Polskie oddziały błyskawicznie odzyskały Pokucie i zaatakowały Mołdawię. Kamieniecki skierował się bezpośrednio na Suczawę, stolice hospodarstwa, i obległ ją. Po 3 tygodniach nieskutecznego oblężenia hetman zarządził jednak odwrót. W ślad za Polakami ruszyli Mołdawianie. 4 października podczas przeprawy przez Dniestr na oddziały polskie runęły wojska Bogdana. Atak został przeprowadzony w dół stromego zbocza. Pomimo tak niekorzystnego położenia oddziały polskie wytrzymały natarcie i utrzymały pozycje. Rozpoczęła się regularna bitwa. Żadna ze stron nie potrafiła uzyskać przewagi. Przełom nastąpił gdy polska jazda oderwała się od przeciwnika, obeszła wzgórze, na którym toczyła się bitwa i spadła na Mołdawian od tyłu. Wróg wpadł w panikę i rzucił się do bezwładnej ucieczki. Bitwa była wygrana.

Imperium na horyzoncie

Na początku 1510 roku w Kamieńcu Podolskim Polska podpisała pokój z Mołdawią. Hospodar Bogdan zrzekał się Pokucia i rezygnował ze starań o rękę Elżbiety Jagiellonki. Mołdawia pozostała niezależna od Polski. Mimo to południowe kresy Rzeczypospolitej miały nie zaznać pokoju. Do granic Rzeczypospolitej przysuwała się właśnie Turcja. Już w 1513 roku muzułmańskie imperium uzależniło od siebie Mołdawię. Rozpoczynała się epoka wojen polsko-tureckich.

Piotr Worwa

Bibliografia:

Jasienica Paweł, Polska Jagiellonów, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986.

Krysiński Wojciech, Dzieje Bukowiny. Część 2, Kurier Galicyjski, nr 2 (54) 28 stycznia 2008.

Zdzisław Spieralski, Awantury mołdawskie, Wiedza Powszechna, Warszawa 1967.

Tytułowa grafika: Zamek w Chocimiu nad Dniestrem. Miejsce wielu bitew między Polską, Mołdawią i Turcją. Źródło: Антон Супруненко [CC BY-SA 4.0], Wikimedia Commons

 

Dodaj komentarz