W tatarskiej burzy. Bitwa pod Łopusznem

Cień tatarskich najazdów nieustannie padał na południowo-wschodnie kresy Królestwa. Trud ochrony długiej granicy biegnącej przez niezmierzone stepy spoczywał na żołnierzach obrony potocznej. Ich oddziały nieliczne, ale elitarne nieraz zasłaniały Rzeczpospolitą przed tatarskimi hordami. Regułę tę potwierdzić miał rok 1512…

Tatarska pożoga

Marzec 1512 roku przyniósł ze sobą nie tylko wiosnę. Znad wybrzeży Morza Czarnego w kierunku polskich granic ruszyła ogromna, 25 tys. tatarska armia. Na Kresy padł blady strach. Jednostki obrony potocznej znajdujące się w gotowości bojowej liczyły zaledwie 600 żołnierzy. Nie napotkawszy oporu Tatarzy wkroczyli na terytorium państwa polsko-litewskiego. Pod Buskiem, 50 km na wschód od Lwowa, założyli swój obóz, z którego we wszystkich kierunkach podążyły konne oddziały niosąc ze sobą śmierć i pożogę. Tatarskie jednostki operowały w promieniu 200 km… na północy dotarły aż pod Lublin!

„Powitanie stepu” – Józef Brandt. Źródło: Wikimedia Commons

Dogonić wroga… uwolnić jasyr

Koncentracja polskich wojsk przebiegała powoli. Tymczasem Tatarzy zagarnąwszy 16 tys. jasyr zwinęli obóz i ruszyli w drogę powrotną na Krym. Stojący na czele polskich oddziałów hetman wielki koronny Mikołaj Kamieniecki postanowił działać. Zebrawszy pod swoją komendę 4 tys. żołnierzy oraz wezwawszy na pomoc jednostki litewskie podążył w pościg za wrogiem. Tatarska armia obciążona łupami i tysiącami jeńców została doścignięta pod Łopusznem. Po drodze doszczętnie zniesiony przez Polaków został 700 osobowy tatarski oddział. Sukces ten na tyle podniósł morale wśród hetmańskich żołnierzy, że zapadła decyzja wydania bitwy sześciokrotnie liczniejszemu przeciwnikowi. 27 kwietnia do Polaków dołączyli Litwini prowadzeni przez hetmana wielkiego litewskiego Konstantego Ostrogskiego. Polsko-litewskie siły wzrosły do ok. 6 tys. ludzi. Nocą z 27 na 28 kwietnia wojska Rzeczpospolitej stanęły naprzeciw tatarskiej hordy. Stało się jasne: zwycięstwo albo śmierć!

Hetman wielki litewski Konstanty Ostrogski. Źródło: Wikimedia Commons

Pod Łopusznem

Aby uniknąć oskrzydlenia wojska polsko-litewskie stanęły pod osłoną lasu. Miejsce po prawej stronie zajęli Litwini, po lewej Polacy. Na przedzie polskiej jazdy ustawił się jedyny oddział pieszy (200 osób) wraz z dwoma działami. Bój rozpoczęli pewni siebie Tatarzy. Dziesiątki, setki, tysiące… tatarskich jeźdźców szarżowało na polsko-litewskie oddziały. Po pewnym czasie Tatarom udało się rozerwać polsko-litewski szyk. Mniej liczni Litwini znaleźli się w potrzasku. Otoczeni, broniący się ostatkiem sił wezwali polskiej pomocy. Z lewego skrzydła na pomoc wyruszył niewielki oddział polski. Widząc zamieszanie w polsko-litewskich szeregach, Tatarzy rzucili do decydującego ataku wszystkie swoje siły. W kierunku tatarskiej nawały gruchnęła salwa polskiej piechoty. Rumaki wroga, nie przyzwyczajone do broni palnej, wpadły w panikę. W tym momencie hetman Kamieniecki pchnął do kontrnatarcia hufiec walny wojewody ruskiego Jana Odrowąża. Atak polskich jeźdźców był dla Tatarów nie do zatrzymania. Ugrupowanie wroga zostało rozerwane, a Polacy przedarli się aż do tatarskich taborów. Tam uwolnili jeńców i wraz z nimi zaatakowali tyły muzułmańskich wojsk. To przypieczętowało klęskę Mahometan, którym pozostała tylko ucieczka.

„Bitwa z Tatarami” – Józef Brandt. Źródło: Wikimedia Commons

Spektakularne zwycięstwo

Niewielkie oddziały polsko-litewskie odniosły spektakularne zwycięstwo nad kilkukrotnie liczniejszym wrogiem. W polskie ręce wpadł cały tatarski tabor i 10 tys. rasowych koni. Co najważniejsze udało uwolnić się 16 tys. jasyr. Na bitewnym polu legło kilkanaście tysięcy Tatarów, Polacy i Litwini stracili kilkuset żołnierzy. Wielkie polsko-litewskie zwycięstwo wywarło piorunujące wrażenie na Krymie. Chan tatarski Mengli Girej odciął się od najazdu, odpowiedzialnością obarczając swych synów. Wkrótce też, w zamian za coroczne upominki w wysokości piętnastu tysięcy złotych, zobowiązał się poniechać najazdów na ziemie Polski i skierować je na Moskwę.

Piotr Worwa

Bibliografia:

Banaś Łukasz, Wspólne zwycięstwo. Łopuszno 1512, konflikty.pl, 05.06.2013 r.

Jasienica Paweł, Polska Jagiellonów, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986.

Bitwa pod Łopusznem, muzhp.pl

Tytułowa grafika: „Tatarzy w straży przedniej armii tureckiej” – Józef Ryszkiewicz. Źródło: Muzeum Narodowe w Warszawie, Wikimedia Commons

 

Dodaj komentarz