Rumunia – zapomniany sojusznik

Rumunia to państwo leżące w południowo-wschodniej Europie nad Morzem Czarnym. Położenie właśnie w tej części świata sprawiło, że jej historia nie była ani spokojna, ani łatwa. Przez stulecia, mimo burz i zawieruch, Rumunii próbowali budować swoje państwo. Czynili to lepiej lub gorzej, pozostając nieustępliwymi w swych próbach. Znamiennym stało się jednak to, że w dziejowych momentach, w których udawała im się ta sztuka zazwyczaj stawali się sojusznikami Polski… Najbardziej zapomnianymi sojusznikami Polaków!

Mołdawski lennik

Pierwsze rumuńskie państwa ukształtowały się w średniowieczu. Początki Hospodarstw Mołdawii i Wołoszczyzny datuje się na XIV wiek. Z kolei rumuński dziś Siedmiogród Węgrzy zdobyli już w IX wieku. Mołdawia w orbicie polskich zainteresowań znalazła się w czasach Kazimierza Wielkiego. Polskim lennem stała się w 1387 roku. Mołdawski hospodar Piotr I upadł wtedy na kolana składając we Lwowie hołd królewskiej parze – Jadwidze i Jagielle. Na początku XV wieku mołdawscy hospodarowie wiernie stali u polskiego boku biorąc udział wraz z wojskami polsko-litewskimi w wielkiej bitwie z Tatarami nad rzeką Worsklą w 1399 roku oraz w decydujących zmaganiach z Krzyżakami, których kulminacją była bitwa pod Grunwaldem w 1410 roku.

Dokument potwierdzający złożenie hołdu lennego z Wołoszczyzny przez Włada Uzurpatora królowi Polski Władysławowi II Jagielle w 1396 roku (widoczna pieczęć Hospodarstwa Wołoskiego). Źródło: Polish Central Archives of Historical Records, Wikimedia Commons

Dracula u polskiego boku

Próby zwrotu w polskim kierunku podjęła również zagrożona przez Węgry i Turcję Wołoszczyzna. Pierwsze rozmowy z królem Władysławem Jagiełłą rozpoczął wołoski hospodar Mircza Stary w 1389 roku. Sześć lat później kolejny wołoski władca Wład Uzurpator uznał zwierzchnictwo polskiego króla. Stan ten utrzymał się jednak zaledwie rok. Po raz kolejny dzieje władców Polski i Wołoszczyzny skrzyżowały się pół wieku później. W 1444 roku na śmiertelny bój z Turkami podążył król Polski i Węgier Władysław Warneńczyk. Do wojsk węgiersko-polskich wędrujących pod Warnę dołączyły wtedy 4 tys. oddziały wołoskie prowadzone przez Mircze, syna hospodara Włada II Diabła, brata słynnego Draculi. Dzielnie poczynali sobie Wołosi na polach Warny. Bitność wołoskich wojowników nie zapobiegła jednak ostatecznej klęsce wojsk krzyżowców. Gdy legł król Władysław, a znaczna część wojsk była w rozsypce, Wołosi w porządku wycofali się w rodzinne strony.

Wład Palownik – Dracula – na obrazie olejnym nieznanego autora (II poł. XVI wieku). Dracula był synem Włada Diabła posiłkującego króla Władysława Warneńczyka pod Warną. Źródło: Wikimedia Commons

Czasy wojny

W 1457 roku na mołdawskim tronie zasiadł Stefan III. Rządząc blisko pół wieku przekształcił Mołdawię w silny organizm państwowy. Uniezależnił się od Polski oraz odparł potężne najazdy Polaków, Węgrów, Tatarów i Turków. To właśnie jego zdrada stała się główną przyczyną klęski jaką poniósł król Jan Olbracht w 1497 roku w lasach bukowińskich. W XVI wieku nie ustawały walki na południowych kresach Rzeczpospolitej. Polskim hetmanom przyszło wojować z mołdawskimi hospodarami o Pokucie m.in. w 1509 roku nad Dniestrem i 1531 roku pod Obertynem. W tym samym czasie rumuńskie ziemie powoli zaczynały wchodzić w turecką strefę wpływów.

Michał Waleczny, Pan Wołoszczyzny, Transylwanii i Mołdawii. Źródło: Egidius Sadeler, Wikimedia Commons

Pod koniec stulecia nad Dunajem interweniował hetman Jan Zamojski. W 1595 roku na czele 7 tys. wojsk wkroczył do Mołdawii, zdobył jej stolice i osadził tam przychylnego Polsce hospodara Jeremiego Mohyłę. Po raz kolejny polski kanclerz wyruszył za Karpaty w 1600 roku. Tym razem interesy polskie naruszył tam Michał Waleczny – hospodar Wołoszczyzny i bohater narodowy dzisiejszej Rumunii. W roku 1600 zjednoczył on pod swym berłem wszystkie rumuńskie ziemie: Mołdawie, Siedmiogród i Wołoszczyznę. Zamojski poprowadził przeciw niemu 20 tys. wojska polsko-litewskie. Dopadł Michała pod Bukowem. Rumuńskiemu bohaterowi nie pomogła nawet dwukrotna przewaga sił. Zamojski odniósł spektakularne zwycięstwo. Na mołdawski tron powrócił Jeremi Mohyła, a do Bukaresztu wprowadzony został jego brat Szymon. Miesiąc później polską dominacje utwierdził Jan Potocki rozbijając Wołochów pod Curtea de Argeş i doprowadzając do ostatecznego upadku Michała Walecznego. Polskie panowanie sięgnęło Dunaju!

Mapa Rumunii z 1933 roku. Źródło: N.Gheorghiu, Wikimedia Commons

Wielkie polskie zwycięstwa na południu nie zapewniły Polsce trwałych nabytków. Wołoszczyzna wypadła z polskiej strefy wpływów już w 1602 roku, Mołdawia została stracona w roku 1617. Rzeczpospolita słabła. Od końca XVII wieku nad Dunajem rysowały się coraz silniejsze wpływy rosyjskie i austriackie. Mimo stopniowego schyłku Imperium Tureckiego Rumunia nie zdołała zdobyć się na niezależność aż do XIX wieku. Rumuński parlament proklamował niepodległość dopiero w 1877 roku.

„Przymierze odporne”

W dwudziestoleciu międzywojennym stosunki między Polską, a Rumunią układały się dobrze. Oba państwa zbliżało zagrożenie ze wschodu. Rumuni udzielili Polsce wsparcia już w maju 1919 roku, w czasie wojny polsko-ukraińskiej. Rumuńskie oddziały wkroczyły wtedy na Pokucie zabezpieczając je przed Ukraińcami. Obszar ten Rumunia przekazała Polsce w sierpniu tego samego roku.

Naczelnik Państwa Józef Piłsudski dekoruje króla Rumunii Ferdynanda krzyżem Virtuti Militari, 1922 rok. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

W 1920 roku, w czasie wojny polsko-bolszewickiej Rumunia była jedynym państwem, które przepuściło przez swe terytorium transporty z bronią i amunicją zmierzające do Polski z Węgier. Rząd w Bukareszcie zgodził się na tranzyt zaopatrzenia do Polski mimo fatalnych stosunków węgiersko-rumuńskich. 3 marca 1921 roku w Bukareszcie podpisana została „Konwencja o przymierzu odpornym między Rzeczpospolitą Polską a Królestwem Rumunii”. Podpisy pod treścią konwencji złożyli polski minister spraw zagranicznych Eustachy Sapieha i jego rumuński odpowiednik, Take Ionescu. Dokument głosił:

Polska i Rumunja zobowiązują się wspomagać się wzajemnie na wypadek  gdyby jedna z nich została zaatakowaną, bez dania powodu ze swej strony, na swych obecnych granicach wschodnich.

Przyjazne stosunki między Polską i Rumunią stały się normą. Do naddunajskiego państwa wielokrotnie wyjeżdżał Józef Piłsudski, w Polsce gościła rumuńska para królewska. Obustronne relacje rozwijały się w wielu dziedzinach od wojskowości po edukację.

Wizyta oficjalna króla Rumunii Karola II i rumuńskiego następcy tronu księcia Michała w Polsce, 1937 rok. Król Rumunii Karol II w towarzystwie prezydenta RP Ignacego Mościckiego (w pierwszym samochodzie) i książę Michał w towarzystwie Marszałka Polski Edwarda Śmigłego-Rydza (w drugim samochodzie) eskortowani przez oddział kawalerii przejeżdża ulicą Floriańską między szpalerem wojska. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Na straży polskiego złota

Gdy we wrześniu 1939 roku na Polskę runęły niemieckie i rosyjskie armie, Rumunia przyjęła około 100 tysięcy polskich uchodźców, wojskowych i cywilów. Polskie władzę zostały wprawdzie internowane przez Rumunów. Nikt z Polaków nie został jednak wydany Niemcom, mimo potężnych nacisków z Berlina. 17 września polskie władze, nim przekroczyły rumuńską granicę, zwolniły Królestwo Rumunii z obowiązku pomocy zbrojnej w przypadku rosyjskiej agresji.

Przybyli do naszej miejscowości niczym zagubiony klucz ptaków, napływając nagle w ciągu jednej nocy i jednego dnia. Prawie we wszystkich domach przyjęto gości. Przypominam ich sobie w długich płaszczach, bez insygniów wojskowych, a to, co zrobiło duże wrażenie na dziecku, to był wielki smutek, godny i powściągliwy, szlachetny i wstrząsająco głęboki, który można było wyczytać z ich twarzy. (Adina Secareanu)

Pierwszy pociąg z przedstawicielami Polski i Rumunii przejeżdża przez nowo otwarty most  kolejowy na Dniestrze w Zaleszczykach, 1930 rok. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Tylko dzięki postawie władz Rumunii udała się również ewakuacja 80 ton polskiego złota z Narodowego Banku Polskiego. Rumuni, nie zważając na ogromną presję zarówno ze strony Niemiec jak i Związku Radzieckiego, wyrazili zgodę na przerzut przez ich terytorium polskich skarbów. Po przebyciu całego kraju polskie złoto zostało załadowane na statek w rumuńskim porcie w Konstancy, skąd ruszyło w dalszą drogę na Zachód. Na życzenie polskich władz na terytorium Rumunii pozostały ponad 3 tony polskiego złota. Zostały zdeponowane w Narodowym Banku Rumunii w Bukareszcie. Gdy w 1944 roku państwo rumuńskie oficjalnie przeszło na stronę Aliantów rumuńscy urzędnicy postanowili ukryć przed Niemcami narodowe złoto. W ten sam sposób potraktowane zostały przez nich polskie kosztowności. Skarby resztę wojny przetrwały w jednej z karpackich jaskiń. 17 września 1947 roku polskie złoto przechowywane w Rumunii, w nienaruszonym stanie powróciło do Warszawy.

Polski żołnierz internowany w Rumunii w 1939 roku. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Bratanki?

Stali u boku polskich królów na polach Grunwaldu i Warny, wspierali w boju o polskość Lwowa, pomagali w czasie bolszewickiej nawały, ratowali polskich uchodźców po wrześniowej klęsce, ukrywali polskie skarby narodowe… W iluż to przełomowych momentach polskiej historii rumuńska pomoc okazywała się bezcenna… Czy zdajemy sobie z tego sprawę? Gdzież w Polsce znajdziemy obelisk czy tablice wyrażające wdzięczność i pamięć tej wyjątkowej bezinteresowności? Mijają wieki, a Polak na południu, u podnóża Karpat, niezmiennie posiada przyjaciela… niedocenianego i zapomnianego sojusznika.

___________________________________________
W 2023 roku decyzją Sejmu Polskiego oraz parlamentu Rumunii, z inicjatywy rządów obu państw, 3 marca został ustanowiony Dniem Solidarności Polsko-Rumuńskiej.

Piotr Worwa

Bibliografia:

Garlicki Andrzej, Rysowanie granic, „Niepodległość 1918”, POLITYKA, 2/2008, s. 65-70.

Jasienica Paweł, Rzeczpospolita Obojga Narodów, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986.

Morys-Twarowski Michael, Polskie Imperium, Ciekawostki Historyczne, Kraków, 2016.

Targański Tomasz, „Newsweek Historia”: Jak traktowano polskich uchodźców w Rumunii?, newsweek.pl, 27.09.2017 r.

Kwadrans bez muzyki – Dr Adam Burakowski i Jadwiga Pawlak-Mihai o dziejach polskiego złota wywiezionego do Rumunii, Polskie Radio Program II, 06.08.2015 r.

Rumunia. Historia, Encyklopedia.pwn.pl

Rumunia – Polska 1921 – 1939, mhprl.pl

Sojusz polsko-rumuński, Spór o Historie, TVP Historia

Tytułowa grafika: Król Rumunii Karol II dekoruje orderem Michała Walecznego sztandar 57 Pułku Piechoty Wielkopolskiej, którego objął honorowe dowództwo, 1937 rok. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Dodaj komentarz