Wiosną 1791 roku Europę obiegła wieść o polskiej rewolucji. Niezwykła była to jednak rewolucja, wcale niepodobna do amerykańskiej wojny o niepodległość czy krwawej francuskiej rewolty. Bitwy zastąpiły starcia na argumenty, a armatnie salwy ostre polemiki Sejmu Czteroletniego. Długa tradycja polskiego parlamentaryzmu, rewolucyjne zmiany pozwoliła wypracować w sposób pokojowy, bez rozlewu krwi. Twórcza praca najświatlejszych polskich umysłów przyniosła owoc najwspanialszy… Konstytucję 3 maja. Akt uchwalenia majowej Konstytucji świętujemy po dziś dzień. Czy wiemy dlaczego? Czy znamy postanowienia tego jednego z najważniejszych dokumentów w historii Polski, Europy i świata? Na ogół nie. A przecież Konstytucja 3 maja to nie tylko Preambuła. Czas najwyższy poznać postanowienia dokumentu, który zmienił Polskę… najważniejsze postanowienia Konstytucji 3 maja!
Rozdział I: Religia panująca
Religią narodową panującą jest i będzie wiara święta rzymska katolicka ze wszystkiemi jej prawami. Przejście od wiary panującej do jakiegokolwiek wyznania jest zabronione pod karami apostazji. Że zaś ta sama wiara święta przykazuje nam kochać bliźnich naszych, przeto wszystkim ludziom, jakiegokolwiek bądź wyznania, pokój w wierze i opiekę rządową winniśmy i dlatego wszelkich obrządków i religij wolność w krajach polskich, podług ustaw krajowych, warujemy.
Jednym z filarów Rzeczpospolitej Obojga Narodów, od momentu jej powstania, była tolerancja religijna. W 1573 roku sejm uchwalił akt konfederacji warszawskiej, która zapewniała swobodę wyznania, równouprawnienie katolików i innowierców oraz gwarantowała bezwarunkowy i wieczny pokój między wszystkimi różniącymi się w wierze. Polska, w okresie swej największej świetności, jawiła się w Europie jako „państwo bez stosów”. Lata wojennych zawieruch oraz kontrreformacja doprowadziły do osłabienia szlacheckiej tolerancji. W Rzeczpospolitej nigdy jednak nie doszło do religijnych prześladowań czy wojen. Mimo to, u schyłku XVIII wieku, Rosja i Prusy pod fałszywym pretekstem ochrony praw innowierców ingerowali w polską politykę. Dlatego też akt Konstytucji 3 maja, nawiązując do tradycyjnej polskiej tolerancji, już w pierwszym rozdziale zapewniał swobodę wyznania oraz ochronę państwa wszystkim obywatelom Rzeczpospolitej.
Rozdział II: Szlachta ziemianie
Wszystką szlachtę równymi być między sobą uznajemy, nie tylko co do starania się o urzędy i sprawowanie posług ojczyźnie, honor, sławę, pożytek przynoszących, ale oraz co do równego używania przywilejów i prerogatyw, stanowi szlacheckiemu służących, nade wszystko zaś prawa bezpieczeństwa osobistego, wolności osobistej i własności gruntowej i ruchomej, tak jak od wieków każdemu służyły, świątobliwie, nienaruszenie zachowane mieć chcemy i zachowujemy, zaręczając najuroczyściej, iż przeciwko własności czyjejkolwiek żadnej odmiany lub ekscepcji w prawie nie dopuścimy (…).
W Rzeczpospolitej Obojga Narodów prawa polityczne posiadała tylko warstwa szlachecka, stanowiąca zaledwie 10% ogółu ludności polskiej. Zubożenie części narodu szlacheckiego w okresie długoletnich, wyniszczających kraj, wojen doprowadziło do gwałtownego wzrostu liczby szlachty nieposiadającej ziemi. Ta najuboższa grupa społeczności szlacheckiej, zwana szlachtą gołotą, przekupywana za pieniądze magnatów lub obcych dworów swoimi głosami przesądzała o wynikach sejmików ziemskich i wolnych elekcji. Konstytucja 3 maja wprawdzie pozostawiała ustrój stanowy, jednocześnie jednak ustawą o reorganizacji sejmików usuwała z sejmików szlachtę gołotę. Feudalny cenzus szlacheckiego urodzenia został ograniczony w prawie wyborczym przez dodanie cenzusu majątkowego.
Rozdział III: Miasta i mieszczanie
Prawo na teraźniejszym sejmie zapadłe pod tytułem: „Miasta nasze królewskie wolne w państwach Rzeczypospolitej” w zupełności utrzymane mieć chcemy i za część niniejszej konstytucji deklarujemy, jako prawo wolnej szlachcie polskiej, dla bezpieczeństwa ich swobód i całości wspólnej ojczyzny, nową, prawdziwą i skuteczną dające siłę.
Kwestie miast oraz mieszczan, którzy dotychczas nie posiadali praw politycznych w Rzeczpospolitej, stały się jednymi z ważniejszych spraw poruszonych przez Sejm Czteroletni. W celu podkreślenie aspiracji politycznych mieszczan prezydent Starej Warszawy Jan Dekert już w 1789 roku zorganizował w Warszawie spotkanie przedstawicieli 141 miast królewskich Rzeczypospolitej, którzy wystosowali memoriał do Stanisława Augusta Poniatowskiego. 2 grudnia 1789 roku z Ratusza Starego Miasta na Zamek Królewski przeszła słynna Czarna Procesja, by wręczyć to pismo monarsze. Ostatecznie obrady Sejmu Czteroletniego zaowocowały uchwałą Prawa o miastach. Mieszczaństwu umożliwiło ono nobilitację z tytułu nabycia majątków ziemskich lub zasług dla kraju. Ogół mieszczan w miastach królewskich uzyskał m.in. nietykalność osobistą, prawo sprawowania urzędów i nabywania ziemi. Uchwałę podtrzymywała Konstytucja 3 maja.
Rozdział IV: Chłopi włościanie
Lud rolniczy, spod którego ręki płynie najobfitsze bogactw krajowych źródło, który najliczniejszą w narodzie stanowi ludność, a zatem najdzielniejszą kraju siłę, tak przez sprawiedliwość, ludzkość i obowiązki chrześcijańskie, jako i przez własny nasz interes dobrze zrozumiany, pod opiekę prawa i rządu krajowego przyjmujemy, stanowiąc, iż odtąd jakiebykolwiek swobody, nadania lub umowy dziedzice z włościanami dóbr swoich autentycznie ułożyli, czyliby te swobody, nadania i umowy były z gromadami, czyli też z każdym osobno wsi mieszkańcem zrobione, będą stanowić wspólny i wzajemny obowiązek, podług rzetelnego znaczenia warunków i opisu zawartego w takowych nadaniach i umowach, pod opiekę rządu krajowego podpadający. (…)
Najliczniejszą, i jednocześnie najbardziej obciążoną i pozbawioną praw, warstwę społeczną w Rzeczpospolitej stanowili chłopi. Pańszczyzna oraz liczne obowiązki wobec szlachty i Kościoła, przy jednoczesnym braku wolności osobistej, doprowadziły do powszechnej nędzy chłopstwa i jego tragicznego położenia. Konstytucja 3 maja była pierwszym aktem prawnym, który dostrzegł w chłopstwie część wspólnoty narodowej. Nie wprowadzała jednak żadnych konkretnych zmian w ich położeniu. Utrzymane zostało poddaństwo, a wolność osobistą otrzymali tylko przybysze z zagranicy. Na ogół chłopów rozciągnięto jedynie „opiekę prawa i rządu krajowego”.
Rozdział V: Rząd czyli oznaczenie władz publicznych
Wszelka władza społeczności ludzkiej początek swój bierze z woli narodu. Aby więc całość państw, wolność obywatelską i porządek społeczności w równej wadze na zawsze zostawały, trzy władze rząd narodu Polskiego składać powinny i z woli prawa niniejszego na zawsze składać będą, to jest władza prawodawcza w stanach zgromadzonych, władza najwyższa wykonawcza w królu i straży i władza sądownicza w jurysdykcjach, na ten koniec ustanowionych, lub ustanowić się mających.
Koncepcje podziału władzy, na część ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, formułowane przez oświeconych filozofów Johna Locka i Monteskiusza zyskały uznanie już w XVIII wieku. W realiach europejskich monarchii absolutnych pozostały jednak jedynie martwą literą. Narzędziem ich wprowadzenia najczęściej stawała się rewolucja. Konstytucja 3 maja, obok konstytucji Stanów Zjednoczonych oraz konstytucji francuskiej, okazała się przełomowym i jednym z pierwszych dokumentów w skali świata, które wprowadzały trójpodział władzy jako oficjalną formę organizacji państwa.
Rozdział VI: Sejm czyli władza prawodawcza
Sejm czyli stany zgromadzone na dwie izby dzielić się będą: na izbę poselską i na izbę senatorską pod prezydencją króla. Izba poselska, jako wyobrażenie i skład wszechwładztwa narodowego, będzie świątynią prawodawstwa. (…) Jako zaś prawodawstwo sprawowane być nie może przez wszystkich i naród wyręcza się w tej mierze przez reprezentantów czyli posłów swoich dobrowolnie wybranych, przeto stanowimy, iż posłowie na sejmikach obrani w prawodawstwie i ogólnych narodu potrzebach podług niniejszej konstytucji uważani być mają jako reprezentanci całego narodu, będąc składem ufności powszechnej. Wszystko i wszędzie większością głosów udecydowane być powinno; przeto liberum veto, konfederacje wszelkiego gatunku i sejmy konfederackie, jako duchowi niniejszej konstytucji przeciwne, rząd obalające, społeczność niszczące, na zawsze znosimy. Zapobiegając z jednej strony gwałtownym i częstym odmianom konstytucji narodowej, z drugiej uznając potrzebę wydoskonalenia onej, po doświadczeniu jej skutków, co do pomyślności publicznej, porę i czas rewizji i poprawę konstytucji co lat dwadzieścia pięć naznaczamy. Chcąc mieć takowy sejm konstytucyjny ekstraordynaryjnym podług osobnego o nim prawa opisu.
Akt Konstytucji 3 maja naczelnym organem władzy utrzymywał sejm. Konstytucja zapewniała mu pełnię władzy ustawodawczej, prawo stanowienia budżetu i podatków, kształtowania wydatków publicznych, ratyfikowania traktatów, decydowania o rozpoczęciu wojny oraz daleko idącą kontrolę rządu. Sejm dzielił się na dwie izby – poselską i senatorską. Izba poselska miała być złożona z 204 posłów, wybieranych na sejmikach przez szlachtę posesjonatów, oraz 24 tzw. plenipotentów miast, z ograniczonym głosem doradczym. Zmniejszono rolę senatu, który miał liczyć 132 członków – senatorów, wojewodów, kasztelanów, ministrów oraz biskupów. Odtąd ustawy zatwierdzone przez izbę poselską miały być przesłane do senatu, który mógł je zatwierdzić lub wstrzymać do czasu ponownego rozpatrzenia przez posłów. Konstytucja przewidywała zebrania sejmu co dwa lata oraz nadzwyczajne posiedzenia w razie narodowej potrzeby. Znosiła liberum veto i zakazywała konfederacji.
Rozdział VII: Król, władza wykonawcza
Żaden rząd najdoskonalszy bez dzielnej władzy wykonawczej stać nie może. Szczęśliwość narodów od praw sprawiedliwych, praw skutek od ich wykonania zależy. Doświadczenie nauczyło, że zaniedbanie tej części rządu nieszczęściami napełniło Polskę. Zawarowawszy przeto wolnemu narodowi Polskiemu władzę praw sobie stanowienia i moc baczności nad wszelką wykonawczą władzą, oraz wybierania urzędników do magistratur, władzę najwyższego wykonywania praw królowi w radzie jego oddajemy, która to rada Strażą Praw zwać się będzie. Władza wykonawcza do pilnowania praw i onych pełnienia ściśle jest obowiązaną.(…) Każdy król, wstępując na tron, wykona przysięgę Bogu i Narodowi na zachowanie konstytucji niniejszej, na pacta conventa, które ułożone będą z dzisiejszym elektorem Saskim, jako przeznaczonym do tronu i które, tak jak dawne, wiązać go będą. Osoba króla jest święta i bezpieczna od wszystkiego. Nic sam przez się nie czyniący, za nic w odpowiedzi narodowi być nie może. Nie samowładcą, ale ojcem i głową narodu być powinien i tym go prawo i konstytucja niniejsza być uznaje i deklaruje. (…)
Na mocy Konstytucji 3 maja władza wykonawcza miała znaleźć się w rękach rady królewskiej, która nosiła nazwę Straży Praw. Przewodniczył jej król. Składała się z pięciu wskazanych przez niego ministrów: ministra policji, ministra pieczęci, ministra pieczęci spraw zagranicznych, ministra belli (wojny), ministra skarbu. Ministrowie byli wybierani przez króla, ale odpowiadali przed sejmem. Oprócz ministrów w skład komisji wejść mieli również prymas oraz następca tronu, marszałek sejmu i dwóch sekretarzy. Każdy akt prawny wydany przez króla wymagał kontrasygnaty jednego z ministrów. Pod zwierzchnictwem króla i Straży Praw pozostawały komisje wielkie (ministerstwa): edukacji, policji, skarbu i wojska. Zarząd krajem powierzono w terenie komisjom porządkowym cywilno-wojskowym. Na miejsce wolnej elekcji Konstytucja 3 maja wprowadzała elekcję w ramach dynastii. Po śmierci Stanisława Poniatowskiego polski tron miał się stać dziedziczny i zostać przekazany Fryderykowi Augustowi I z saskiej dynastii Wettynów.
Rozdział VIII: Władza sądownicza
Władza sądownicza nie może być wykonywaną ani przez władzę prawodawczą, ani przez króla, lecz przez magistratury, na ten koniec ustanowione i wybierane. Powinna zaś być tak do miejsc przywiązaną, żeby każdy człowiek bliską dla siebie znalazł sprawiedliwość, żeby przestępny widział wszędzie groźną nad sobą rękę krajowego rządu.
Konstytucja 3 maja poczyniła zmiany w sądownictwie szlacheckim i miejskim. Sądy pierwszej instancji ustanowione zostały dla każdego województwa, ziemi i powiatu. Sędziów wybierały sejmiki. Konstytucja powoływała również sądy zadworne (sądy dworu królewskiego ostatniej instancji), asesorskie (sądy królewskie apelacyjne), relacyjne (rozpatrujące sprawy apelacyjne z ziem lennych: Kurlandii i Prus Książęcych) i sąd referendarski (rozpatrujący sprawy wniesione przez chłopów z królewszczyzn, ekonomii, dóbr klasztornych, należących do miast królewskich). Miasta zostały poddane jurysdykcji sądów, których kompetencje określało Prawo o miastach.
Rozdział IX: Regencja
Straż będzie oraz regencją, mając na czele królowę, albo w jej nieprzytomności prymasa.
Konstytucja 3 maja określała procedurę rządów regencyjnych, które obejmowała królowa lub prymas. Zapisy konstytucji regencję dopuszczały jedynie w trzech konkretnych przypadkach: małoletności króla, choroby psychicznej władcy lub okresu przebywania króla w niewoli.
Rozdział X: Edukacja dzieci królewskich
Synowie królewscy, których do następstwa tronu konstytucja przeznacza, są pierwszemi dziećmi ojczyzny, przeto baczność o dobre ich wychowanie dla narodu należy, bez uwłoczenia jednak prawom rodzicielskim. (…)
Doświadczona wieloma burzliwymi elekcjami Rzeczpospolita, reprezentowana przez naród szlachecki, bardzo dobrze zdawała sobie sprawę z wielkiej wartości posiadania jednej panującej dynastii. Z tego względu kwestia wychowania królewskich dzieci, a przede wszystkim następców tronu, stała się tematem oddzielnego rozdziału Konstytucji 3 maja. Nad dobrym wychowaniem królewskich potomków czuwać miał przedstawiciel sejmu oraz Komisja Edukacji narodowej.
Rozdział XI: Siła zbrojna narodowa
Naród winien jest sobie samemu obronę od napaści i dla przestrzegania całości swojej. Wszyscy przeto obywatele są obrońcami całości i swobód narodowych. Wojsko nic innego nie jest, tylko wyciągnięta siła obronna i porządna z ogólnej siły narodu. Naród winien wojsku swemu nadgrodę i poważanie za to, iż się poświęca jedynie dla jego obrony. Wojsko winno narodowi strzeżenia granic i spokojności powszechnej, słowem winno być jego najsilniejszą tarczą. (…)
Zagrożona przez potężnych sąsiadów Polska potrzebowała silnej armii. Konstytucja 3 maja, do obrony granic Rzeczpospolitej, obsadzenia fortec, ochrony prawa i konstytucji oraz strzeżenia porządku, zakładała powołanie 100 tys. armii. Wkrótce ruszyły prace nad modernizacją i rozbudową zaniedbanego polskiego wojska. Na czele armii stanęli książę Józef Poniatowski oraz Tadeusz Kościuszko.
W 230 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja
Piotr Worwa
Bibliografia:
Grześkowiak-Krwawicz Anna, Konstytucja 3 maja 1791 na podstawie tekstu Ustawy Rządowej z Archiwum Sejmu Czteroletniego przechowywanego w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, Muzeum Łazienki Królewskie Archiwum Główne Akt Dawnych, Warszawa 2018.
Konstytucja 3 maja, Encyklopedia PWN, encyklopedia.pwn.pl
Ustawa Rządowa z dnia 3-go maja 1791 roku, libr.sejm.gov.pl
Tytułowa grafika: Ustawa Rządowa oraz inne podstawowe ustawy Sejmu Czteroletniego regulujące zreformowany ustrój polityczno-społeczny Rzeczypospolitej Drukarnia Piotra Dufoura. Źródło: Grześkowiak-Krwawicz Anna, „Konstytucja 3 maja 1791 na podstawie tekstu Ustawy Rządowej…”