Wojna trzynastoletnia była kolejnym etapem wieloletnich zmagań Polski z Zakonem Krzyżackim. Królem, który rzucił wyzwanie niemieckim zakonnikom był tym razem Kazimierz Jagiellończyk, syn Władysława Jagiełły – zwycięzcy spod Grunwaldu.
Wojna trzynastoletnia
Wojna wybuchła w 1454 roku. Rozpoczęło ją powstanie stanów pruskich. Poddani wielkiego mistrza – mieszczanie i szlachta – wypowiedzieli posłuszeństwo zakonnym dostojnikom i w krótkim czasie przejęli władzę we wszystkich liczących się miastach pruskich na czele z Gdańskiem, Toruniem, Elblągiem i Chełmnem. W Krzyżackich rękach ostał się tylko Malbork i Chojnice. Państwo Zakonne nie zostało jednak pokonane. Późnym latem 1454 roku na Pomorze wkroczyła silna armia złożona z niemieckich i czeskich najemników idąca z odsieczą upadającemu Zakonowi. 18 września najemnicy starli się pod Chojnicami z polskim pospolitym ruszeniem i pruskimi powstańcami. Klęska oddziałów polskich była całkowita, straty ogromne. Spod Chojnic uchodzić musiał polski król Kazimierz Jagiellończyk. Bitwa ostatecznie załamała polską ofensywę przeciwko Zakonowi Krzyżackiemu i przedłużyła wojnę o kolejne… dwanaście lat.
Oblężony Gniew
Przełomowy dla losów wojny trzynastoletniej okazał się dopiero rok 1463. Obie strony konfliktu podjęły wtedy próbę przejęcia inicjatywy. Rozpoczęła się rozgrywka o Gniew. Ta krzyżacka twierdza skutecznie blokowała Polakom drogę do Gdańska. Dla Krzyżaków miała stać się punktem wyjściowym do szykowanej kontrofensywy, dla Polaków pierwszym celem do zdobycia w drodze do ostatecznego zwycięstwa.
W lipcu 1463 roku wojska Kazimierza Jagiellończyka, dowodzone przez Piotra Dunina, obległy zamek komturski w Gniewie. We wrześniu na odsiecz broniącej się załodze wyruszyła z Królewca krzyżacka flota – 44 okręty, 1500 ludzi i sam wielki mistrz Ludwig von Erlichshausen. Zakonna flotylla nie dotarła do celu, wkrótce została zablokowana przez gdańskie statki współdziałające z wojskiem królewskim. Wielki mistrz wydał rozkaz wycofania swych okrętów na Zalew Wiślany. Śladem krzyżackim podążyły jednak również okręty gdańskie, po drodze łącząc się ze statkami z Elbląga. Razem – stanowiąc już siłę 30 okrętów – zablokowały wrogowi odwrót do Królewca. Doszło do pierwszych starć. Krzyżacy znaleźli się w potrzasku.Bitwa morska
Był ranek 15 września 1463 roku. Na Zalewie Wiślanym zaległa gęsta mgła. Dowódcy gdańsko-elbląskiej floty – Wincenty Stolle, Maciej Kolmener, Jakub Vochs – wydali rozkaz do ataku. Okręty pruskich mieszczan niepostrzeżenie podpłynęły do wroga. Bitwę rozpoczęła salwa z dział i rusznic. Na statki zakonne spadł grad pocisków zapalających. To zmusiło Krzyżaków do zwinięcia żagli. Statki wielkiego mistrza bardzo szybko zostały unieruchomione i otoczone. W szeregach krzyżackiej floty wybuchła panika. Okręty zaczęły się wzajemnie spychać i taranować. Jednocześnie napierały na nie statki królewskie. Wkrótce doszło do abordażu. Wielki mistrz uciekł, a bitwa zamieniła się w krzyżacki pogrom. Zginęło i utonęło około 1000 żołnierzy zakonnych, 500 dostało się do niewoli. Zakonna flota przestała istnieć.
Polskie Pomorze
Bitwa na Zalewie Wiślanym zakończyła się całkowitym zwycięstwem sił królewskich. Jednocześnie okazała się jedną z największych morskich batalii średniowiecza. Po klęsce tej Krzyżacy nie potrafili wyjść już z defensywy. Rok później padł Gniew, a wojska królewskie rozpoczęły ofensywę na Żuławach. Zwycięski koniec wojny był o krok. 19 października 1466 roku, po długich trzynastu latach walk, wojnę zakończył II pokój toruński. Po 150 latach Pomorze Gdańskie wracało do Korony Królestwa Polskiego.
Piotr Worwa
Bibliografia:
Sieradzan Wiesław, Sąsiedztwo po Grunwaldzie, 1410 Grunwald, Pomocnik Historyczny POLITYKA, nr 4/2010, s. 115-119.
Skurzyński Piotr, Rycerze polscy, Świat Książki, 2000.
Bitwa na Zalewie Wiślanym, muzhp.pl
Tytułowa grafika: „Bitwa na Zalewie Wiślanym” – Henryk Baranowski. Źródło: Wisielec.97 [CC BY-SA 4.0], Wikimedia Commons