• Home
  • Polska
  • W cieniu Mogielicy. Bitwa na przełęczy Chyszówki

W cieniu Mogielicy. Bitwa na przełęczy Chyszówki

Mogielica (1170 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego. Góra, która dumnie króluje nad całym górskim pasmem, na przestrzeni wieków, stała się niemym świadkiem wielkiej historii.

Wielka Wojna w Europie

Latem 1914 roku w Europie z całą mocą rozgorzała I wojna światowa. Na wschodzie, zachodzie i południu kontynentu zapłonęły wojenne fronty. Jeden z nich przebiegał przez Galicję, gdzie rosyjską ofensywę z miernymi skutkami, zatrzymać próbowały oddziały austriackie cesarza Franciszka Józefa. We wrześniu 1914 roku Rosjanie zajęli Lwów, rozpoczęli oblężenie potężnej Twierdzy Przemyśl oraz zaczęli zagrażać samemu Krakowowi. Rosyjskie oddziały parły na zachód, na południu poczęły wlewać się w beskidzkie doliny…

Józef Piłsudski i Legioniści w rejonie Limanowej w grudniu 1914 roku. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Józef Piłsudski (widoczny w centrum) i Legioniści w rejonie Limanowej w grudniu 1914 roku. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Legiony w Beskidach

U boku Austriaków już w 1914 roku biły się polskie Legiony, którymi dowodził brygadier Józef Piłsudski. Stopień odpowiadający pułkownikowi cesarskiej armii, Austriacy stworzyli specjalnie dla niego, a nominację podpisał naczelny wódz arcyksiążę Ferdynand. Z końcem listopada 1914 roku Legiony rzucone zostały do walki z rosyjskimi oddziałami w rejonie Limanowej. Polacy otrzymali rozkaz oczyszczenia przedpola z wrogich jednostek rosyjskich dla planowanej ofensywy. Był 23 listopada. W Beskidach królowała zima. Temperatura spadła do -20 stopni. Polscy żołnierze szukali kwaterunku. Nie było to jednak łatwe zadanie, wszystkie miejsca zdążyli zająć Austriacy. Dodatkowo okazało się, że w sąsiedniej miejscowości Chyszówki stacjonuje szwadron wrogiej, rosyjskiej kawalerii. Cóż było robić… Piłsudski zdecydował, że dwa legionowe bataliony zostaną w Jurkowie, a kolejne dwa wykurzą z leży rosyjskich wojaków. Na czele wysłanych do walki batalionów stanął Edward Rydz-Śmigły. Mroźną nocą 24 listopada strzelcy Śmigłego otoczyli wieś Chyszówki. Rosyjscy wartownicy nie wszczęli alarmu na widok nieznajomych. Uznali, że tak głośno przeklinać po rosyjsku mogą tylko rosyjscy żołnierze. Jakież było ich zaskoczenie, gdy Legioniści dopadli już do zabudowań. Walka nie trwała długo. Rosyjscy ułani, wyrwani ze snu, poddali się prawie nie stawiając oporu. Do polskiej niewoli trafiło 5 oficerów, 86  szeregowych i 70 koni. Rozwiązał się też problem kwaterunku. Miejsca w chałupach zwolnili przecież Rosjanie, którzy wylądowali… w jednej ze stodół. Bój na przełęczy Chyszówki był pierwszym od dłuższego czasu sukcesem wojsk austriackich na froncie wschodnim. Odbił się szerokim echem w armii cesarza Franciszka Józefa. Z wielką sympatią na obecność polskich żołnierzy zareagowała też miejscowa ludność. Po latach Piłsudski wspominał:

Warunki wojny na Podhalu były pod innym względem nadzwyczaj przyjemne. Mówię tu o stosunkach z ludnością. Nie było tu jak w Królestwie gwałtownego i najczęściej daremnego szukania oparcia i zrozumienia wśród ludności cywilnej. Nie trzeba było tu niczego szukać, bo wszystko czego dusza żołnierza walczącego dla umiłowanej Ojczyzny pragnie było mu dane. Tu czułem się jak w Ojczyźnie, czułem się potrzebny dla niej jako jej obrońca.

Widok z polany poniżej szczytu Mogielicy. Zdjęcie mojego autorstwa.

Widok z polany poniżej szczytu Mogielicy. Zdjęcie mojego autorstwa.

Przełęcz Rydza – Śmigłego

Jeden z kilku szlaków na Mogielicę – szlak zielony – wiedzie na szczyt właśnie z Chyszówki, z historycznej przełęczy. W II Rzeczpospolitej przełęcz nazwana została od nazwiska zwycięskiego wodza – Przełęczą Rydza-Śmigłego. W 1928 roku stanął na niej krzyż, a w 1938 roku pomnik. Po II wojnie światowej komunistycznym władzą nie w smak była legionowa tradycja. Przełęcz straciła swą nazwę, a pomnik popadł w ruinę. Pamięć o zimowym starciu w Chyszówce przetrwała wśród okolicznych mieszkańców. Od 1989 roku generał Rydz-Śmigły ponownie patronuje przełęczy, na której pojawił się także kolejny pomnik poświęcony z kolei żołnierzom Armii Krajowej.

Widok z Mogielicy. Zdjęcie mojego autorstwa.

Widok z Mogielicy. Zdjęcie mojego autorstwa.

Partyzanci na Mogielicy

W czasie II wojny światowej lasy Mogielicy i całych Beskidów dawały schronienie licznym grupom partyzantów. Masyw Mogielicy był m.in. bazą dla działań 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK, a na niedalekim Dzielcu w Słopnicach Górnych funkcjonowało zrzutowisko AK „Sójka”. Okazało się, że nie tylko polscy partyzanci stanowi zagrożenie dla niemieckiego okupanta w tym rejonie Beskidów. Groźna była już sama Królowa Beskidu Wyspowego – Mogielica. 28 stycznia 1944 roku w jarze potoku Bystroń na wschodnich stokach góry rozbił się niemiecki bombowiec Heinkel He 111 wykonujący lot treningowy. Zginęła pięcioosobowa załoga samolotu. Na miejsce katastrofy jako pierwsi dotarł patrol Armii Krajowej. Polacy zdemontowali z wraku dwa karabiny maszynowe.

Krzyż i wieża widokowa na szczycie Mogielicy. Zdjęcie mojego autorstwa.

Krzyż na przełęczy Rydza-Śmigłego. Obok znajdują się obeliski upamiętniające walki Legionistów oraz żołnierzy Armii Krajowej. Zdjęcie mojego autorstwa.

Tajemnice Beskidów

Zielone szczyty Beskidu Wyspowego, obok przyrodniczego piękna, oferują również wiele historycznych opowieści. Uważny turysta, który trafi na tutejsze szalki ma szanse wkroczyć w leśne ostępy i odkryć nieco… tajemnic Beskidów.

Piotr Worwa

Bibliografia:

Kochanowski Jerzy, Wielka wojna na polskich ziemiach, „Niepodległość 1918”, POLITYKA, 2/2008, s. 51-55.

Żyłko Małgorzata, Jak Piłsudski z legionistami „tańczył” pod Limanową, Interia Nowa Historia, 19.11.2014 r.

Tytułowa grafika: Mogielica, w oddali widoczna wieża widokowa na szczycie góry. Zdjęcie mojego autorstwa.

Dodaj komentarz